Morawy Południowe – to rolnicza kraina leżąca na południowym wschodzie Czech. Region słynie z dwóch rzeczy. Południowe Morawy to kraina winem płynąca. W regionie zarejestrowanych jest 96% powierzchni zarejestrowanych winnic w Czechach. Drugi aspekt z powodu którego Morawy odwiedzane są przez ludzi z całego świata to malownicze krajobrazy i wybitne kadry.

Swoją fotograficzną popularność region zawdzięcza przede wszystkim ukształtowaniu terenu. Morawy to rolniczy pagórkowaty region zwany Czeską Toskanią. Drugi aspekt który podnosi wartości fotograficzne regionu to proekologiczne uprawy z dbałością o faunę. Myślę tutaj o biopasach, kępach drzew które są schronieniem dla zwierząt a jednocześnie podnoszą wartości krajobrazowe.
Morawy Południowe – o czym wpis
Po krótkim wpisie reklamującym region pora na konkrety. Południowe Morawy to region dla fanów fotografii. Poniżej krótko o dojeździe a potem już same konkrety, czyli. Jaki sprzęt spakować i gdzie robić zdjęcia. Morawskie fale wcale nie są tak łatwe do odnalezienia, dlatego też opiszę konkretne miejscówki z których pstryka się fajne fotki.
Spis treści:
- Morawy Południowe – jak dojechać
- Morawy Południowe – najlepsza pora na wyjazd
- Morawy Południowe – sprzęt fotograficzny
- Morawy Południowe – miejscówki dla fotografów
- Morawy Południowe – podsumowanie
Morawy Południowe – jak dojechać?
W dzisiejszych czasach opis dojazdu mija się z celem, więc do brzegu. Punktem wypadowym do większości fotografów jest miejscowość Kyjov i właśnie na tą lokalizację warto ustawić cel podróży. Tutaj bez problemu znajdziecie nocleg w cenach oscylujących koło 200 zł. W samej miejscowości znajdziecie również wiele sklepów w których można na bieżąco uzupełniać zapasy.
Dla pasjonatów noclegów w mniej cywilizowanych warunkach, nadmienię, że podczas moich trzech wizyt nie miałem żadnych problemów z noclegiem w samochodzie. Dotyczy to okolic młyna w Kunkovicach jak i okolic miasta Kyjov.
Morawy Południowe – winieta
Zanim wsiądziemy w auto i wyruszymy na południe Europy warto odwiedzić witrynę https://edalnice.cz/pl/index.html#/validation (sugerowana witryna) lub przeanalizować gdzie po drodze można wykupić winietę. Koszt winiety na 10 dni to niespełna 50 zł.
Morawy Południowe – najlepsza pora na wyjazd
Są dwa okresy, kiedy to popularne spoty fotografów są zatłoczone. Pierwszy z nich to wiosna i ciężko dookreślić który miesiąc jest najlepszy. Magia Moraw to kontrasty i fale.
Początek wiosny to prace rolne na morawskich falach. Ten etap to kontrasty świeżo zaoranych pól i świeżej zielonej trawy, optymalnie jest trafić na kwitnące drzewa (biopasy i aleja kasztanów). Następnie przychodzi czas kwitnienia rzepaku, kolejny kolor wchodzi do gry na morawskich falach.
Jesień to zupełnie inna paleta barw. Kolorowe liście, żółte trawy i winnice. Jesień ma swoje plusy, ponieważ właśnie w tym terminie można degustować się lokalnymi winami. Jednak winiarnie to nie tylko degustacja, ale również ciekawe kadry morawskich winnic.
Mój sposób wyznaczania terminów to obserwacja przyrody i obserwacja social mediów. Warto tutaj pamiętać, o różnicy wysokości geograficznej pomiędzy Śląskiem a Brnem. Dlatego też, przyroda w Polsce jest opóźniona względem Moraw 2 do 4 tygodni. Dla przykładu gdy nasze jabłonki puszczają pierwsze listki tam już mogą kwitnąć.
Morawy – sprzęt fotograficzny
Południowe Morawy to prawdziwy raj dla fotografów, jednak nie dla wszystkich. Dobre zdjęcia które podziwiacie w sieci powstają za pomocą obiektywów o dużej ogniskowej.
Obiektyw
Aby nie być gołosłownym, przed chwilą przejrzałem w Bridge ogniskowe jakie wykorzystałem do zdjęć podczas ostatniego wypadu. Większość zdjęć czyli około 80% jest wykonana na ogniskowych od 200 do 400 mm. Co ważne pracuje na matrycy APS-C dlatego warto pamiętać o mnożniku 1,5. Owszem zdarzają się kadry na 600 mm jak i 150 mm jednak to zdecydowanie rzadziej używana ogniskowa.
Tak długie ogniskowe pozwalają spojrzeć na otaczające krajobrazy z zupełnie innej perspektywy. Morawskie fale, winnice, pagórki, drzewa w wizjerze aparatu uzbrojonego w tele obiektyw prezentują się jak kraina z bajki. Długie ogniskowe wymagają przestawienie się, fotografując krajobrazy najczęściej widzimy obraz który chcemy uwiecznić. Tutaj potrzeba więcej wyobraźni.
Będąc tutaj pierwszy raz miałem spory problem z wypatrzeniem kadru. Kręcąc się po okolicach miałem problem w znalezieniu fajnych ujęć. To właśnie dlatego postanowiłem popełnić ten wpis, aby Wam wskazać te ciekawe kadry, które na pierwszy rzut oka wyglądają niepozornie.
Statyw
Niezbędne narzędzie do fotografowania w Morawach Południowych. Obowiązek zabrania statywu wynika pośrednio z poprzedniego nagłówka, czyli z faktu, że fotografujemy tele obiektywem. Przy tak dużych ogniskowych stabilność aparatu jest szalenie istotna, ponieważ każde drgnięcie spowoduje spore rozmycie.
Warto też wyposażyć się w zdalny zwalniacz migawki lub przetestować opóźnienie migawki w aparacie. Duże i ciężkie obiektywy są bardzo czułe na drgnięcia. Co ważniejsze, ustabilizowanie ciężkiego obiektywu trwa dłużej niż lekkiego obiektywu szerokokątnego , który często jest wykorzystywany podczas fotografowania krajobrazu
Południowe Morawy – fotografia (miejscówki)
Poniżej opisy miejscówek oraz przykładowe zdjęcia. Kolejność opisanych miejsc nie jest rankingiem, lecz kolejnością z jaką odwiedzałem opisywane miejsca po przekroczeniu granicy w Gorzyczkach.
Południowe Morawy – Młyn Kunkovice
W drodze do punktu docelowego Kyjov, warto odwiedzić miejscowość Kunkovice. Kunkovice są oddalone od Kyjov około 30 km, moja sugestia aby zaplanować jeden dzień właśnie na tą miejscówkę. Optymalna opcja to przyjazd na zachód i nocka w oczekiwaniu na wschód.

Miejsce do fotografowania to boczna droga wzdłuż lasu (w lewo) tuż przed wioską. Na pagórkach na przeciwko zobaczycie cel. Zdjęcia robimy z grzbietu pagórka. Co do pory dnia, to tak jak zawsze, najlepsze światło jest o wschodzie i zachodzie słońca.
Południowe Morawy – Kapliczka Św. Barbary
Kolejny niezwykle popularny kadr czeskich Moraw. Przemieszczając się z Młynu Kunkovice w kierunku Kyjova tuż przed samym Kyjovem możemy odwiedzić właśnie tą miejscówkę. Jak już wcześniej wspominałem nie chcę trwonić czasu i liter na opis dojazdu, więc najprościej: https://maps.app.goo.gl/QMu2jyo3YVahsngP7

Miejscówka ma swoje plusy o każdej porze roku. Optymalnie wczesna wiosna jak i jesień. Biała kapliczka doskonale kontrastuje z świeżą zielenią otaczających pól jak i kolorowymi liśćmi w akompaniamencie drzew z którymi występuje. Moja fotka to kwiecień, akurat w tym roku otaczające pola były obsiane rzepakiem.
Południowe Morawy – Biopasy
Czym są te malownicze biopasy? Szczerze powiem, że ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje. Na czeskich witrynach ta nazwa funkcjonuje, jednak nie ma żadnych informacji o ich zastosowaniu. Moim zdaniem to pasy zieleni, obsadzone drzewami które mają służyć jako schronienie dla dzikich zwierząt jak i enklawę dla owadów które jak wiadomo mają dużo pracy w obszarach rolniczych.

Jeżeli chodzi o lokalizacje biopasów to jak zawsze bezpośrednio czyli link https://maps.app.goo.gl/vTiiN7NuokgVqHUr8 . Miejsc do ustawienia statywu jest naprawdę sporo. Wszystkie są zlokalizowane po drugiej strony drogi w polach. Miejscówka zlokalizowana centralnie na wprost jest nie do przeoczenia ze względu na wydeptane pole jak i fotografów, którzy na pewno będą na miejscu.
Nie ma zasadniczej różnicy pomiędzy wschodem a zachodem słońca. Jasne jest, że raz cień pada na lewo a raz na prawo. Podczas zachodu warto być przynajmniej dwie godziny przed, ponieważ promienie słońca nie oświetlają krajobrazu na przynajmniej pół godziny przed zachodem
Południowe Morawy – paśnik
Miejscówką do której dojazd ciężko dookreślić słowami, dlatego tutaj link: https://maps.app.goo.gl/G1RMqCFdigqVey3r6 . Dalej jesteśmy blisko miasta a od biopasów dzieli nas może 2 km. Kadr to kępa krzew w środku której jest zlokalizowany karmnik lub coś na jego podobieństwo, kadr fajnie się układa i poświęcając trochę czasu na kadrowanie można wyciągnąć z tego naprawdę niezły obrazek.

Południowe Morawy – ambona myśliwska
Słynną ambonę fotografujemy z dolnej części biopasów. Miejscówka znajduje się w miejscu które jest kadrem gdy fotografujecie biopasy. Jak zwykle wrzucam link dojazdu: https://maps.app.goo.gl/dMJWhLyA11MvUhmB9 .

Dość ciekawe jest wrażenie gdy znajdziemy się właśnie na terenie biopasów. Coś co chwilę wcześniej wydawało się cienką wstążką na przeciwległym wzgórzu okazuje całkiem szerokim pasem zieleni. Kadr punk do rozstawienia statywu jest umieszczony mniej więcej w połowie pasa zieleni.
Południowe Morawy – aleja kasztanów
Aleja kasztanów to nic więcej jak kilka kasztanowców rosnących przy polnej drodze. Układają się one w fajny kadr, ponieważ tło tworzą morawskie pofalowane pola. Kadr układa się zarówno w poziomie jak i pionie.

Miejsce do rozstawienia statywu to stary budynek przy bocznej drodze. Statyw rozstawiamy właśnie na dachu tego budynku, konstrukcja jest przyzwoita i nie grozi zawaleniem więc warto odwiedzić to miejsce. Poniżej link do lokalizacji.
Morawy Południowe – kadry
Pola uprawne Moraw Południowych to żywy organizm. Dlatego chcę nadmienić, że nie daję gwarancji że na miejscu zastaniecie dokładnie te same widoki co na dołączonych do wpisu kadrach. To tutejsi rolnicy decydują o tym co jest akurat zasiane na danym polu a to ma wpływ na zastane kadry. Raz zastaniemy żółte pola rzepaku a za drugim razem soczystą zieleń wschodzącego zboża.
Drugi aspekt który ma wpływ na kompozycję kadru to pora wizyty. Optymalnie jest trafić na soczystą zieleń kontrastującą ze świeżymi radlinami. Lekkie spóźnienie będzie skutkowało kwitnącym rzepakiem. To samo ma się do jesieni, gdzie wiadomo, że najlepiej jednocześnie złapać kolorowe liście i radliny. Mówiąc wprost najlepiej spędzić tam okrągły miesiąc na wiosnę i na jesień ale jak wiadomo nie każdy dysponuje tak dużą ilością wolnego czasu.
Morawy Południowe – raj dla fotografów – podsumowanie
Morawy to region słynący z produkcji wina i pól uprawnych na pofałdowanych wzgórzach. Takie ukształtowaniu terenu pozwala uchwycić niezwykłe kadry. Kadry które nie są oczywiste, ponieważ wykonujemy je na zbliżeniach znacznie większych niż ludzkie oko.
Kliknij TUTAJ aby zobaczyć zdjęcia przeznaczone do wydruku.
Podziękowanie
Drogi czytelniku, serdecznie dziękuje za dotarcie do samego końca wpisu. Mam nadzieję, że zainspirowałem Cię do wyprawy w malowniczy region jakim są Południowe Morawy.
Będzie mi niezmiernie gdy docenisz mój wpis i zdecydujesz się na „wirtualną kawę”. Obiecuje, że Twoje wsparcie zostanie wykorzystane na kawę lub zasili bak mojego samochodu podczas następnej wyprawy. Poniżej baner który przekieruję Cię na moje konto w buycoffe.
