Morskie Oko zimą

Morskie Oko zimą

Poniższy wpis zawiera wszystkie informacje praktyczne, dotyczące zimowej wędrówki nad Morskie Oko. Znajdziecie tutaj odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania począwszy od dojazdu, parkingu, biletów, trudności na szlaku oraz wyposażenia. Wpis kierowany jest do osób, które rozpoczynają swoją przygodę z górami. Miłej lektury.

Morskie Oko – zimowa atrakcja Tatrzańskiego parku narodowego

Morskie Oko to najpopularniejszy cel podróży w Polskich Tatrach, niezależnie od pory roku. Miejsce to słynie z pięknych widoków. Morskie oko to największe tatrzańskie jezioro położone na wysokości 1395 m n.p.m.. Swą popularność zawdzięcza łatwością dostępu i nietuzinkową panoramą Tatr, widoczną znad brzegu Morskiego Oka. Każdy może dotrzeć nad brzeg Morskiego Oka na własnych nogach i podziwiać panoramę Tatr Wysokich.

Morskie Oko - zimowa panorama
Morskie Oko – zimowa sceneria

Morskie Oko – atrakcje

Po co właściwie wybieramy się nad Morskie Oko? No właśnie po fantastyczne widoki. Znad Morskiego Oka rozpościera się fantastyczna panorama na tatrzańskie szczyty i zamarzniętą taflę jeziora. Gdy pogoda jest łaskawa, wówczas na własne oczy zobaczcie min., od prawej: Mnich, Cubryna, Mięguszowieckie Szczyty, Żabia Turnia, Żabi Koń, Rysy, Niżne Rysy, Żabi Mnich, widok zapiera dech w piersiach. Rysy to najwyższy szczyt Polski, jednak z perspektywy Morskiego Oka wcale na taki nie wygląda, często wierzchołek jest mylony ze szczytem Niżne Rysy 2430 m n.p.m., który wydaje się być najwyższym znad brzegu Morskiego Oka (przyjmując orientację zegarową, godzina 10/11).

Morskie Oko - Rybi Potok
Morskie Oko – mostek na Rybim Potoku

W okresie zimowym największe tatrzańskie jezioro zamienia się w największe w Polsce lodowisko. Atrakcją turystów jest wędrówka zamarzniętą taflą jeziora, należy pamiętać aby zbyt wcześnie nie testować grubości lodu, bo można zaliczyć kąpiel w Morskim Oku, co jest w Tatrach zakazane a zimową porą niebezpieczne. Zimowe Morskie Oko jest piękne, wiele ludzi zostaje tu na dłużej, aby robić piękne zdjęcia.

Morskie Oko – parking na Palenicy Białczańskiej

Najpopularniejszy szlak nad Morskie Oko startuje z parkingu na Palenicy Białczańskiej. Tutaj też znajduje się punkt wejściowy do Tatrzańskiego Parku Narodowego wraz z kasami. Dodatkowo znajdziecie tutaj mini punkt gastronomiczny i sklep z pamiątkami. Decyzja jaki środek transportu zależy do Was, poniżej plusy i minusy możliwych wariantów.

Morskie Oko zimą – o której godzinie wyjść na szlak

Morskie Oko - widok na Mięguszowieckie Szczyty
Morskie Oko – widok z tafli

Ten akapit który dopisałem po ostatniej wizycie podczas długiego styczniowego weekendu. Niezależnie od tego na jaką formę transportu się zdecydujecie, warto wyruszyć wcześnie. Tatry zimą są również oblegane nawet w środku tygodnia, jeżeli będziemy na szlaku przed 9:00 jest szansa, że unikniecie korków na drodze dojazdowej, w których ja spędziłem ponad 30 minut.

Morskie Oko dojazd – gdzie zaparkować własnym autem

Pamiętam czasy, kiedy panowała zasada „kto pierwszy ten lepszy”. Na dzień dzisiejszy panuje zasada zdalnej rezerwacji miejsca postojowego na obu parkingach w Palenicy Białczańskiej. Pierwszy z nich znajduje się przy samych kasach a drugi około 2 km od kas na Łysej Polanie. Tutaj dalej panuje zasada kto pierwszy kliknie, ten parkuje bliżej wejścia.

Tutaj link do rezerwacji www.parkingmorskieoko.pl .W tak zwanym wysokim sezonie (wakacje i ferie zimowe) miejsce rezerwować trzeba z wyprzedzeniem. Plusy tego rozwiązania to niezależność od rozkładu jazdy. Minus to brak gwarancji pogody, jeżeli rezerwujemy z wyprzedzeniem nigdy nie mamy pewności, jaka pogoda będzie za trzy czy cztery dni. Dlatego może być problem z piękną panoramą Tatr z Morskiego Oka. Ceny parkingu są uwarunkowane od oblężenia i mniej wolnych miejsc, tym więcej zapłacimy.

Morskie Oko - widok na Mnicha
Widok na Mnicha z tafli Morskiego Oka

Morskie Oko dojazd – transport publiczny

Tutaj sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Transport publiczny na Podhalu jest uzależniony od turystów, kiedy jest ich dużo to jeździ dużo busów i nie ma problemu. Dlatego w ferie zimowe nie będzie problemu aby dojechać do kas tatrzańskiego parku narodowego i rozpocząć wędrówkę do Morskiego Oka. Gdy nie ma turystów, wówczas busów jest mniej i wtedy trzeba nieco dłużej poczekać.

Druga zależność to miejsce, z którego chcemy się dostać. Jeżeli startujemy z Zakopanego to nie ma problemów, ponieważ 95% busów jeździ z Zakopanego do Palenicy Białczańskiej. Jeżeli natomiast kwaterujemy w okolicach Bukowiny, Białki, Poronina sprawa wcale nie jest tak prosta pomimo pełni sezonu, zarówno zimowego jak i w latem. Po dotarciu na miejsce warto ustalić z „busiarzami” kiedy odjeżdża ostatni bus aby bez problemu wrócić do swojej kwatery.

Morskie oko – transport alternatywy

Bukowina Tatrzańska, Białka Tatrzańska, Małe Ciche – tutaj są tak zwane parkingi alternatywne gdzie jest zorganizowany transport publiczny. Dla większej grupy można rozważyć zamówienie busa który zawiezie nas i odbierze z parkingu. Warto spytać gospodarza kwatery czy też znaleźć kontakt na banerach, które z pewnością wpadną Wam w oko.

Morskie Oko – bilety

Bilety można nabyć tradycyjnie przy kasach zlokalizowanych obok wspomnianego parkingu. Mamy też opcję zakupu online na stronie https://tpn.pl/zwiedzaj/e-bilety. Należy pamiętać aby zapisać zakupiony bilet w formie pdf., celem okazania przy wejściu. Posiadanie biletu w telefonie pozwoli Wam uniknąć oczekiwania w kolejce do kas, jak dla mnie jest to dobra opcja, jeżeli już mamy pewność, że w dany dzień wyruszamy do Morskiego Oka. Bilet można też kliknąć już na parkingu, jeśli widzimy, że kolejka do kasy jest długa.

Morskie Oko – ile km i ile się idzie?

Formalności już za Wami, za kasami rozpościera się szeroka droga do morskiego oka. Przed Wami niespełna 8 km malowniczej trasy z widokami na tatrzańskie szczyty. Według popularnej aplikacji turystycznej dojście do Morskiego Oka zajmuje 2:20 minut. Jest to orientacyjny czas przejścia, sprawnemu piechurowi trasa zajmie około 1:30 minut a jeżeli ktoś będzie rozkoszował się widokami i robił częste przerwy, wycieczka może zając o wiele więcej czasu. Długość szlaku wiodącego nad Morskie Oko to niespełna 8 km.

Mapa szlaku nad Morskie Oko
Mapa szlaku nad Morskie Oko – źródło www.mapa-turystyczna.pl

Morskie Oko zimą – opis trudności na szlaku

Cały szlak na Morskie Oko wiedzie asfaltową drogą, wyjątkiem są cztery skróty z których możemy skorzystać skracając sobie szlak. Skróty mogą być oblodzone a podejście nimi jest stromsze niż asfaltowa droga prowadząca do schroniska pttk. Co w takim razie może sprawić nam trudności? Na pewno oblodzenie szlaku, gdy temperatura oscyluje około zera stopni może być naprawdę ślisko, warto wyposażyć się w raczki, które ułatwią wędrówkę po oblodzonej drodze.

Temperatura – szlak rozpoczyna się na wysokości 1000 m n.p.m. a Morskie Oko leży na wysokości 1400 m n.p.m. dlatego też będzie tu o wiele zimniej niż w dolinach i w samym Zakopanem. Dlatego też obowiązkowo ubieramy ciepłą odzież, kurtka, czapka i rękawiczki.

Krótki dzień – szlak nie posiada sztucznego oświetlenia a dzień w zimie jest bardzo krótki. W styczniu słońce zachodzi przed godziną szesnastą. Jeżeli na szlak wyruszcie późno, warto zaopatrzyć się w swoje światło, optymalnie jeżeli będzie to czołówka a naładowany telefon z latarką to już absolutne minimum. Warto wiedzieć, że bateria telefonu w mroźny dzień wytrzyma o wiele krócej niż telefon odłożony na szafkę nocną w domu.

Morskie Oko – etapy wędrówki

Trasa nad Morskie Oko to dla mnie trzy etapy: Parkning – Wodogrzmoty Mickiewicza – Polana Włosienica – Schronisko PTTK nad Morskim Okiem. Każdy z nich ma swój urok o każdej porze roku. Cała trasa wiedzie przez Tatrzański Park Narodowy, to oznacza, że wędrujemy przez teren objęty ochroną prawną.

Parking – Wodogrzmoty Mickiewicza

Odcinek pomiędzy parkingiem a Wodogrzmotami Mickiewicza liczy niespełna 3 km. Trasa wędrówki wznosi się powoli do góry nie przysparzając trudności. Nazwa „Wodogrzmoty” wzięła się ze względu na huk wywoływany przez kaskady wodne na potoku Roztoka. Nazwę „Wodogrzmoty Mickiewicza” nadano w 1981 roku, na cześć polskiego wieszcza, którego ciało zostało sprowadzone rok wcześniej na Wawel. Po minięciu mostu wchodzimy na duży parking przystosowany do odpoczynku. Drewniane ławki i stoły do tego toalety sprawiają, że wielu turystów decyduje się w tym miejscu nas odpoczynek. Tutaj znajduje się również początek szlaku do Doliny Pięciu Stawów Polskich, oraz zejście do Schroniska Roztoki.

Wodogrzmoty Mickiewicza – Włosienica

Kolejne 3 km wędrówki przed Wami. Po niespełna 30 minutach marszu dochodzimy do rozdroża szlaków (PS. kolejne toalety). Tutaj musimy zdecydować, czy chcemy iść skrótem czy też asfaltową wijącą się drogą i nadłożyć kilkaset metrów w zamian za większy komfort wędrówki. Skróty są stromsze i krótsze, jednak gdy jest bardzo ślisko lepiej iść asfaltem. W przypadku oblodzenia zalecam zejście asfaltem, łatwo tutaj o poślizgnięcie i zbicie czterech liter.

Parking Włosienica - widok na ośnieżone szczyty
Parking Włosienica

Parking Włosienica – Do lat 80 XX wieku to tutaj dojeżdżały samochody oraz autobusy z turystami. Na dziś dzień to tutaj dojeżdżają fasiągi, (Fasiąg – czterokołowy pojazd konny służący do transportu turystów). Przy dobrej pogodzie z tego miejsca rozciąga się piękna panorama na Mięguszowieckie Szczyty. Po minięciu polany przejdziemy obok Bufetu, to dobre miejsce aby się posilić, posiłki są smaczne a w kolejce spędzimy mniej czasu niż w schronisku nad Morskim Okiem.

Włosienica – Schronisko PTTK nad Morskim Okiem

Ostatni etap wędrówki, zostało trochę ponad 1,5 km do Morskiego Oka. Jesteśmy w Dolinie Rybiego Potoku, który płynie po lewej stronie drogi. Tuż po opuszczeniu Włosienicy, po prawej stronie mijamy punkt gastronomiczny. Droga powoli się wznosi a na wprost okazuje się bardzo charakterystyczny szczyt czyli Mnich. Ostatnia prosta, po lewej mijamy budynek, to stare schronisko pttk. Ostatnie 100 metrów i jesteśmy na miejscu. Pierw widok na schronisko a potem już piękne tatrzańskie jezioro. Za nami niespełna 8 km wędrówki.

Droga nad Morskie Oko - widok na Mnicha
Droga do Morskiego Oka – widok na Mnicha

Morskie Oko – zagrożenie lawinowe

Wybierając się nad Morskie Oko zimą nie można zapominać o zagrożeniu lawinowym. Przed wejściem na szlak spotkamy tablicę z informacją (w zimie) z aktualnym zagrożeniem lawinowym w Tatrach. Ocena zagrożenia lawinowego w polskich górach określana jest w skali od I do IV. I to najniższe zagrożenie a IV to najwyższe. Aktualny wycena zagrożenia obejmuje całe Tatry a nie sam szlak do Morskiego Oka. Nie mniej jednak przy samym szlaku są miejsca gdzie lawiny zebrały swoje żniwa.

Zagrożenie lawinowe po dużych opadach śniegu potwierdza rok bieżący (2023). Po intensywnych opadach śniegu lawiny schodziły jedna po drugiej, zarówno Żlebem Żandarmerii jak i Marchwicznym Żlebem (ostatni odcinek do schroniska). Całe szczęście, że TPN na prośbę TOPR zamknął szlak do Morskiego Oka właśnie ze względu na lawiny.

Żleb Żandarmerii/Biały Żlebek – Według informacji dostępnych w sieci w latach 1982, 1988, 1996 doszło w wypadków lawinowych w których zginęło 5 osób. Żleb Żandarmerii to zbocze po prawej stronie szlaku na ostatnim odcinku wędrówki, pomiędzy parkingiem Włosienica i Morskim Okiem. Budowa i pochylenie stoku sprawia że w żleb jest idealnym miejscem do schodzenia lawin, ryzyko rośnie szczególnie po intensywnym opadach śniegu.

Lawina Morskie Oko 2023 - Żleb Żandarmerii
Zasypany przez lawinę szlak nad Morskie Oko. Żleb Żandarmerii. Źródło www.topr.pl

Marchwiczny Żleb – To kolejne miejsce, w którym lawiny schodzą często. Wspomniany Żleb kończy się przy brzegu jeziora, bardzo blisko schodków które schodzą spod schroniska (po prawej stronie) . Żleb przecinamy wędrując na Szpiglasowy Wierch zarówno latem jak i zimą. Sam kilku krotnie przechodziłem przez lawinisko w tym żlebie wybierając się na Szpiglasową Przełęcz.

Lawina Morskie Oko 2023 Marchwiczny Żleb
Lawina na tafli Morskiego Oka – Marchwiczny Żleb. Źródło www.topr.pl

Zagrożenie lawinowe – minimalizacja ryzyka

Trasa nad Morskie Oko prowadzi asfaltową drogą, turyści idący podziwiać to piękne miejsce nie mają wpływu na ewentualne lawiny. Aby zmniejszyć ryzyko tragedii warto wiedzieć, gdzie może nastąpić zejście lawiny (wymienione powyżej) i dane fragmenty szlaku przejść jak najszybciej, bez przystanków w danym miejscu. Szczególnie dotyczy to sytuacji, gdy komunikat lawinowy jest większy niż II.

Schronisko PTTK nad Morskim Okiem

Schronisko PTTK nad Morskim Okiem to tłumnie odwiedzane schronisko z przepięknym widokiem na Tatry. Śmiem twierdzić, że to najczęściej odwiedzane schronisko w Polsce nawet zimą. „Popyt dźwignią handlu”, reguła która obowiązuje również tutaj, trzeba mieć świadomość, że ceny za podstawowe produkty (woda, czekolada, baton) są wyższe niż w Zakopanem.

Jednak nie ceny są magnesem dla tysięcy turystów ale zapierające dech w piersiach widoki. Góry, śnieg, zamarznięte jezioro to prawdziwy górski klimat. Cudowna panorama na Tatry Wysokie w sposób naturalny przeistacza się w świetne zdjęcia.

Morskie Oko - tafla jeziora
Morskie Oko w zimowej scenerii.

Spod samego schroniska swój bieg rozpoczynają szlaki na popularne szczyty: Czarny Staw pod Rysami, Rysy, Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem, Szpiglasowy Wierch jednak o tych celach wędrówki w następnych wpisach.

Morskie Oko – czy warto?

To najpiękniejsze górskie jezioro w Polsce i co ważne łatwo dostępne również w zimie. Co prawda ryzyko w górach wysokich jest zawsze, jednak jak pokazuje historia, lawiny są tutaj rzadkością i występują tylko podczas wysokich komunikatów lawinowych (III, IV, V). Wyprawa nad Morskie Oko to obowiązkowy punkt programu dla wielu turystów, którzy odwiedzają stolicę polskich gór w zimie. Osobiście polecam wycieczkę nad Morskie Oko, przy dobrej pogodzie zobaczycie fantastyczną panoramę z ośnieżonymi górskimi szczytami. Wycieczkę można zwieńczyć w klimatycznym schronisku przy ciepłej czekoladzie i szarlotce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.